Dzisiaj mamy Wtorek 26 Sierpnia 2025
Humor
Rozrywka
Dowcipy
Przychodzi baba do lekarza i mówi:
- Panie doktorze, z moim mężem coś nie w porządku. Ubzdurał sobie, że jest śnieżnym bałwanem. Stoi na podwórku z garnkiem na głowie, z miotłą w ręku.
- Proszę go do mnie przyprowadzić.
Po godzinie baba wraca i mówi:
- Panie doktorze, nic z tego. Została z niego tylko kałuża wody, garnek i miotła
Statystyki
Ostatnio zarejestrował się
online: 168
Losowe
Dodał: matjastbg
Blondynka opowiada przyjaciółce, jak to spotkała czarodzieja.
- Pozwolił mi wybrać jedną z dwóch rzeczy: albo dostanie wspaniałą pamięć albo świetny biust.
- I co wybrałaś?
Blondynka:
- Nie...
| 0.90697 s. | IP: 216.73.216.191 | Wtorek 26 Sierpnia 2025 19:10 | online: 168 | zalogowani: 0 | goście: | rekord online: 269 |