Dwóch kolegów jechało samochodem. Gdy przejechali skrzyżowanie na czerwonym świetle, ten siedzący na fotelu dla pasażera, pomyślał, że kolega po prostu nie zauważył świateł. Jednak gdy zdążyło się to po raz drugi, pasażer zaniepokojony pyta:
- Czemu przejeżdżasz na czerwonym?
- Spokojnie, mój szwagier zawsze tak robi i nic mu się jeszcze nie stało.
Jadą dalej. Gdy podjechali do następnego skrzyżowania i zaświeciło się zielone światło, kierowca niespodziewanie się zatrzymał. Zdziwiony kolega siedzący obok, pyta:
- Dlaczego się zatrzymujesz, przecież mamy zielone.
- A jak szwagier będzie jechał?!