Pewien facet lezy na lozu smierci, przy nim czuwa zona.
- Skarbie... - szepcze facet.
- Cicho kochanie, nic nie mow.
- Skarbie, ja musze ci cos wyznac.
- Kochanie nic nie musisz, nic nie mow. Wszystko wporzadku.
- Nie, nie, chce umrzec w pokoju. Musze ci wyznac Skarbie, ze cie zdradzilem.
- Nie martw sie kochanie, ja wszystko wiem. Gdybym nie wiedziala, to przeciez bym cie nie otrula.
................................. .
Zona pyta meza w lozku :
- Kochanie, dlaczego masz takie dlugie rzesy ?
Maz :
- Poniewaz w dziecinstwie duzo plakalem.
Zona :
- Lepiej by bylo gdybys duzo siusial...