Śmieszne Teksty » List matki do syna
List matki do syna
List od matki do syna...
Kochany Stanislawie,
Od kiedy pamietam ze nie umiesz czytac za szybko, staram sie pisac bardzo wolno...
Nie poznasz Domu kiedy wrocisz.... przenieslismy sie. Mielismy
wiele klopotow z przeprowadzka, przedewszystkim z lozkiem. Taksowkarz
nie pozwolil nam je wpakowac do taxi.. poniewaz Twoj ojciec w nim
siedzial... jak juz jestesmy przy ojcu...dostal on nowa prace! Ma pod
soba 500 osob! Scina trawe na miejscowym cmentarzu...
W nowym domu mamy pralke, ale nie chodzi ona za dobrze... Kilka
dni temu wlozylam do niej 4 ojca koszule...po godzinie wyciagnelam
4 sweterki dla wnukow, a koszul dotad nie znalazlam...
Wczoraj, Twoj mlodszy brat przyszedl ze szkoly z placzem. Wyglada
na to ze wszyscy w jego klasie maja nowe ubrania a nas niestety jak wiesz nie
stac..., ale zdecydowalismy ze kupimy mu nowy kapelusz i bedzie stal przy oknie
jak jego koledzy beda przechodzic....
Maria urodzila dziecko dzis rano, ale nie słyszałam czy to chłopiec czy
dziewczynka, wiec nie wiem czy zostales wujem czy ciotka...
Wuj Michal topil sie kilka dni temu w jednym z tych ogromnych
zbiornikow ze spirytusem w tej wielkiej fabryce. Czterech jego kumpli
wskoczylo aby go ratowac, ale bronil sie dzielnie! Spaliliśmy jego cialo
, i płomień nie gasł przez 3 dni....
Twoj ojciec nie wypil wiele w czasie Swiat. Do butelki po spirytusie
wlałam litr oleju napędowego i jechał na tym aż do Nowego roku. Poszedl
on takze ze mna do lekarza w ostatni czwartek. Lekarz wsadził mi do ust
taka mala szklana rurke i kazal trzymac przez 5 minut. Twoj ojciec
zaoferowal sie kupic rurke za cala swoja roczna wyplate.
Kochajaca Cie Matka.
ps. chcialam wyslac Ci troche pieniedzy, ale juz niestety zakleilam
koperte...