Blondynka dzwoni do warsztatu samochodowego.
- Coś mi spod auta kapie, takie ciemne, gęste...
Mechanik:
- To olej.
Blondynka:
- OK, no to oleję.
-Jak zatopić łódź podwodną pełną blondynek?
-Wystarczy zapukać do drzwi.
-Wystarczy zapukać do drzwi.
Po co blondynka wyrzuca zegarek za okno?
Bo chce zobaczyć jak leci czas.
Bo chce zobaczyć jak leci czas.
Blondynka maluje obraz, który przedstawia jej chłopaka, a brunetka patrzy. Nagle pozer się wierci i blondynka go pyta:
- Co jest pozerze?
Na to brunetka:
- Jeden.
- Co jest pozerze?
Na to brunetka:
- Jeden.
Czym się rożni blondynka od kolokwium?
- Niczym to i to trzeba zerżnąć, aby zaliczyć.
- Niczym to i to trzeba zerżnąć, aby zaliczyć.
Blondynka do blondynki:
- Ale masz ładne zęby
- To po mamie
- Tak? A pasowały?
- Ale masz ładne zęby
- To po mamie
- Tak? A pasowały?
Przychodzi kobieta do lekarza i skarży się na ból.
- Gdzie panią boli? - pyta się lekarz.
- Wszędzie - odpowiada kobieta.
- Jak to wszędzie, proszę być bardziej dokładnym.
Kobieta dotyka kolana palcem wskazującym:
- Tu mnie boli.
Następnie dotyka lewego policzka:
- O tu mnie boli.
Potem dotyka prawego sutka:
- O tu też mnie boli - mówi z grymasem bólu kobieta.
Lekarz popatrzył na kobietę ze współczuciem i pyta się:
- Czy Pani jest naturalną blondynką?
- Tak.
- Tak myślałem - kontynuuje lekarz - ma pani złamany palec.
- Gdzie panią boli? - pyta się lekarz.
- Wszędzie - odpowiada kobieta.
- Jak to wszędzie, proszę być bardziej dokładnym.
Kobieta dotyka kolana palcem wskazującym:
- Tu mnie boli.
Następnie dotyka lewego policzka:
- O tu mnie boli.
Potem dotyka prawego sutka:
- O tu też mnie boli - mówi z grymasem bólu kobieta.
Lekarz popatrzył na kobietę ze współczuciem i pyta się:
- Czy Pani jest naturalną blondynką?
- Tak.
- Tak myślałem - kontynuuje lekarz - ma pani złamany palec.
O co założyły się blondynki przed wakacjami?
- O to kto zrobi więcej lodów niż Koral.
- O to kto zrobi więcej lodów niż Koral.
Dlaczego blondynka nie piecze ciast w domu?
- Bo ma problem rozgrzać piekarnik do 220 stopni.
- Bo ma problem rozgrzać piekarnik do 220 stopni.
Dlaczego blondynka nie może być windziarką?
- Bo nie zapamięta trasy
- Bo nie zapamięta trasy