Kapitan statku zauważył flotę nieprzyjaciela.Flota wysłała podwodne torpedy.Kapitan powiedział Bosmanowi zeby "delikatnie" powiedział załodze ze się rozbiją. Bosman mówi do załogi:
Jak walnę penisem w stół to statek się rozwali. Nikt nie wierzył ale z ciekawości załoga założyła się z Bosmanem.Gdy penis uderzył w stół statek rozpryskał się w drobny mak.
Kapitan i Bosman dryfują na tej samej desce i Kapitan mówi:Debilu ja torpedę ominąłem!