Jasiu obiecał mamie że przyjdzie ze szkoły punktualnie. Jasia nie ma godzinę, dwie. Po dwóch godzinach Jasiu przychodzi do domu, a mama pyta:
- Jasiu! Spóźniłeś się dwie godziny? Gdzie ty byłeś?
- U koleżanki.
- A co tam robiliście?
- Muszę mówić?
- Musisz.
- No bo na biologii uczyliśmy się o rozmnażaniu i uczyliśmy się do lekcji...